Tokio Hotel - 4 ever
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Prywatne Wiadomości
Zaloguj
Forum Tokio Hotel - 4 ever Strona Główna
Opowiadania2
Obecny czas to Wto 13:59, 06 Maj 2025
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
Uwagi
Nowości
Zarząd
Zespół
----------------
BILL
TOM
GUSTAV
GEORG
Zespół
Pics
Prasa
TV
Radio
Internet
Download
Twórczość
----------------
Albumy
DVD
Single
Polscy Fani
----------------
Zloty fanów
Koncerty w Polsce
Od was
----------------
Wiersze
Rysunki
Piosenki
Dodatki
Opowiadania
Opowiadania2
Big Off Top
----------------
Pogaduchy
Girl World
Hobby
Muzyka
Moda & Uroda
Zabawy
International
Film
Other
----------------
Odpadki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Evanesca
Wysłany: Czw 14:22, 28 Cze 2007
Temat postu:
Oficjalnie zamykam to opo.
Asiex
Wysłany: Śro 16:04, 25 Kwi 2007
Temat postu:
Pięknie... czekam na nexta!!!
Evanesca
Wysłany: Wto 20:55, 24 Kwi 2007
Temat postu:
Ledwie dziewczyna przekroczyła próg ,wiedziała, że
cos musi być nie tak.
Najpierw uderzyła ją cisza tak głośnego niegdys domu.
Nadya weszła więc z wahaniem. Skoro nikogo nie ma, dlaczego drzwi są otwarte??
Z sąsiedniego pokoju dobiegł ją szloch. Nie nieśmiały i cichy,
lecz ostry i głośny. Czarna odwróciła sie więc, jak na komendę i szybkim,
pewniejszym juz krokiem weszła do pokoju.
Choc przed chwilą miała wrażenie, że nikt nie zauważył jej przybycia,
teraz była tego calkowicie pewna.
Na wysokiej,okrytej białym płótnem sofie siedziała rozdygotana matka.
Z trudem opierała się o oparcie i nie zaprzestawała glośnego szlochu,
który Nadya słyszała już w hallu.
Obok matki stała rownie rozdygotany ojciec, choć twarz mial spokojną,
dziewczyna wiedziała, że siłą panuje nad łzami.
Aż w końcu dostrzegła tez swoją siostrę, która mimo swoich 15-lat
siedziała w kącie niczym zbesztane dziecko i co chwile cichutko
popłakiwała, a oczy jej rozszerzone były w strachu. Strachu o to, co będzie.
Ona pierwsza odkryła nadejście Czarnej.
- Naduś..- zaczęła słabym glosem, a wszyscy zwrócili się ku Nadii, jakgdyby
widzieli ją po raz pierwszy, a jednocześnie czuli, że znaja od dawna.- Naduś,
b..b..babcia...n..n..nie żyje..e! - zakończyła i rzuciła się na fotel w niemej
rozpaczy. Nie wypowiedzianym, skrywanym nastepnie przez dlugie lata bólu.
Nadya chciała cos powiedziec, ale nie znajdywała słów. Przed oczami mignęły
jej sceny z koszmarnych snów: stara kobieta krztusząca się, plująca
czerwona krwią, wielu lekarzy krzątających się przy nieruchomym ciele.
Niewidzace spojrzenie babci, lekko otwarte usta w krzyku cierpienia,
blada cera okrywająca niczym płaszcz,twarz kobiety, białe lilje skropione
krwią, aż w końcu..drobna szczupła pielęgniarkę udającą nieskutecznie
żal, orzekającą śmierć niczym kat podnoszący do góry odcieta głowę
skazańca. I łzy...gorzkie łzy tesknoty...
Asiex
Wysłany: Wto 17:13, 24 Kwi 2007
Temat postu:
Kurcze, to jest z każda częścią lepsze !! xD
Czekam na next
Evanesca
Wysłany: Wto 16:57, 24 Kwi 2007
Temat postu:
- Nadya?! - rozległo się wołanie, a po chwili słyszec można juz było szybkie kroki. - Nadya!! Tak dawno się nie widziałyśmy!!!
Czarna odwróciła sie powoli. Na jej twarzy odmalowało sie zdziwienie. Czy naprawdę zna tą roześmianą dziewczynę o brązowych oczach i równie
kasztanowych włosach?? Nie, napewno nie zna! Ale...dlaczego nieznajoma wydaje się tak znana..
- Nie poznajesz mnie? - zdziwiła się nieznajoma kładąc dłoń na ramieniu
dziewczyny. - tylko nie mów, że nie poznajesz! To ja - Carrie.
- Nie! - wybuchła niespodziewanie Nadya - za duzo tego!! nie chcę.. - strzepnęła dłoń nieznajomej z ramienia po czym oddaliła sie szybkimi krokami.
Myślała - a może miała nadzieję - że Carrie pobiegnie za nią, że spróbuje ją zatrzymać, ale nic takiego sie nie stało.
- Carrie, Carrie...- mruczała pod nosem i usilnie próbowała przypomniec sobie, czy faktycznie zna spotkaną dziewczynę. - Ech..o nia pomartwię sie później. Zrezygnowana usiadła na pobliskiej ławce.
Tak trudno było jej zebrac myśli. Tak trudno było wspomniec zbolała twarz siostry.
Nie będzie teraz o tym myśleć...nie teraz.
Słyszała szum drzew. Choć w pięknej, zielonej szacie zdawały się byc tak
bardzo przygnębiające. Tak smutne w swej doli. Nieszczęsne jak ona sama.
Ale o tym tez pomysłi później, byle nie teraz.
Nadya nie myślała o problemach- nie chciała. Ukryła więc twarz w dloniach i trawała tak. Zdawało jej się, że wszyscy wlepiają w nią spojrzenia. Czy naprawde ma na czole wypisane uzaleznienia?!
Czy to wszystko jest aż tak widoczne??
- popadam w paranoje - wyszeptała cicho - Nie, oni nie wiedzą...ci ludzie,
nie moga przeciez wiedzieć. To niemozliwe!!
Asiex
Wysłany: Wto 13:38, 24 Kwi 2007
Temat postu:
WOW super!!! Czekam na next cześć !!! xD Wymiatasz xD
Juss to potrafi z motywować człowieka
Pisz szybko kolejną cześć!!! xD xD
Evanesca
Wysłany: Pon 18:23, 23 Kwi 2007
Temat postu:
- Odsuń się lumpeksiaro! - warknęła Nadya i wyszła za drzwi.
Padało. Ciężkie krople deszczu spadały wolno i rzadko.
' Idiotka, idiotka, idiotka' - mruczała dziewczyna idąc zabłoconą ścieżką.
- Hej!! - ktoś krzyknął,a Nadya poczuła uścisk reki na ramieniu.
Odwróciła się na pięcie.
- Och...to ty - westchnęła sceptycznie. Jej wzrok ślizgał sie teraz po niskiej
blondynce o przenikliwych zielonych oczach, ubranej w niebieską bluzkę
i ciemne spodnie.
- A kogo sie spodziewałaś?! - spytała blondyna marszcząc czoło.
Nadya nie odezwała się. Nie spojrzała nawet na dziewczynę. Tylko milcząco
wbiła wzrok w ziemię. Czekała na wyrok.
- Oj..- zaświergotała blondynka - Moja przyjaciólko...!! - zawołała ze sztuczną
życzliwością - Nie ma sie co denerwować..!!
- Ile? - odezwała sie machinalnie bez cienia uczucia na wyniszczonej twarzy.
- Trzydzieści sześć! - twarz blondynki wykrzywiła się w uśmiechu satysfakcji.
Brunetka wyciągnęła plik monet i odliczyła trzydzieści sześć dolarów po czym
bez slowa podała je koleżance.
- Och...dziękuję!! - znajoma zaczęła przeliczać pieniądze, a humor wyraźnie
jej sie poprawił. - Jej!! Naduś nauczyła się liczyć!!
- Zamknij się! - warknęła - Dostałas co chciałaś! Równo trzydzieści sześc dolarów. A teraz znikaj, Kate!!
- Ojojoj... - szepnęła Kate i po chwili zniknęła za wielkim murem z czerwonej cegły.
Nadya przez długi czas nie ruszyła się z miejsca. Patrzyła nieobecnym spojrzeniem na szkolne boisko, gdzie grupka dzieciaków grała w piłkę robiąc przy tym mnóstwo chałasu. Wpatrywała się w ulice rojąca się od małych i większych sklepików - bardziej i mniej kolorowych. Widziała ludzi spieszących to do pracy, to do szkoły oraz turystów koczujących przy sklepikach z pamiątkami, by co chwilę pokazywac sobie cos z glośnym zachwytem.
- Prosze pani!! - ktoś pociągnął ją za rękaw.
Spojrzała z góry na małego chłopca. Nie mial więcej niż 124 cm. Napewno nie wiecej. Zdziwiła się, że oczy wyglądające zza grzywy jasnych wlosów patrzą
na nią tak ufnie.
Czyli jednak nie ma tego wypisane na czole...nie widac, że bierze...cóż za ulga!!
- Prosze pani!! - chlopiec ponowił okrzyk - ściągnęłaby nam pani piłkę?? - maluch wskazał na niskie drzewo, a między jego gałęziami polyskiwała różnokolorowa piłka.
- Co? - odrzekła nieprzytomnie - Ach..tak..jasne mały...eee...poczekaj chwilę.
Dziewczyna wspięła się na palce i bez problemu ściągnęła z drzewa małą zabawkę po czym wreczyła ją chłopakowi.
- Dziękuję! - usmiechnał się - Zagra pani z nami?? - poprosił radośnie.
- Eee..- zająknęła się - nie...wiesz...idź juz lepiej..cześć..
Malec suścił smutno oczy, ale zaraz rozweselił się na nowo i unosząc wysoko piłkę pognał do kolegów.
Nadya uśmiechnela się pod nosem z ironią. Taki mały..taki...naiwny..taki ufny.
Evanesca
Wysłany: Pon 13:29, 09 Kwi 2007
Temat postu:
postanowiłam kontynuowac to opo, żeby nie było. Nowy odcinek się robi
Jussi
Wysłany: Czw 13:22, 05 Kwi 2007
Temat postu:
ZAPRASZAM DO DZIALU ZADZAD.. BARDZO WAZNE INFO!!!!!!!!
-----
P.S. JESLI KTOS JUZ PISZE OPOWIADANIE TUTAJ TO MUSI BYC 2 CZESC... jak nie to wywalam.... a użytkownik dostaje ostrzezenie
ostatni raz daruje.. bo jak anstepnym razem tu wroce i bedzie jedna czesc bez kotunuacji to zarzne
Dagusia16
Wysłany: Nie 21:42, 01 Kwi 2007
Temat postu:
Hehe no to niezly agregat jestes xD no i co powinnas to teraz przeniesc do jednoczesciowek musi byc druga czesc
Evanesca
Wysłany: Sob 16:48, 31 Mar 2007
Temat postu:
ono nie jest super, a porzucanie to mój zwyczaj...chyba, że ma trawać to wtedy wszytskich zabije...zawsze tak robie
Perza
Wysłany: Sob 15:26, 31 Mar 2007
Temat postu:
no wiesz co.... : takie super opowiadanie porzucać??
Evanesca
Wysłany: Pią 16:22, 30 Mar 2007
Temat postu:
No to sie nie doczekacie bo ja jestem strasznie krótkozapałowcem więc nie chce mi sie pisać
Agusiek
Wysłany: Pią 16:03, 30 Mar 2007
Temat postu:
Evanesca... super!! bardzo podoba mi sie!! czekam z niecierpliwoscią na nastęny odcinek. aaa...i zapraszam w takim razie do siebie na bloga
http://traum-in-trummern-liegt.blog.onet.pl/
Asiex
Wysłany: Pią 13:23, 30 Mar 2007
Temat postu:
Super!!! Naprawdę bardzo mi się podobało!!! Czekam na next
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group - Glass˛ Created by
DoubleJ(Jan Jaap)
Regulamin